Żółto-czerwoni szybko podnieśli się po porażce w Bełchatowie. I gdy zapewne pozostałe drużyny już zacierały ręce, że Znicz znów będzie spadał w dół, nadszedł piątek z silną jakby się wydawało Olimpią. Goście z Grudziądza nie przegrali żadnego pojedynku od momentu rozpoczęcia rundy wiosennej. Passa się skończyła, Znicz na własnym boisku wygrał 2:1.

żółte kartki: Wrześniewski, Bochenek, Smoleń, Machalski – Sulkowski, Pietrzyk, Očenáš.
Piątkowy mecz tak na prawdę od początku układał się tak jak chciał tego sztab szkoleniowy. Piłkarze Znicza niemalże od A do Z wykonali plan, do którego przygotowywali się od ostatniego meczu.
Już w pierwszej połowie dwie bramki dla pruszkowskiej drużyny zdobył Patryk Czarnowski (29′ i 40′). Olimpia nie stwarzała sytuacji, była zdecydowanie słabsza. Choć w drugiej połowie sędzia Damian Kos podyktował rzut karny i goście zdobyli bramkę to była to ich pierwsza i ostatnia szansa na celny strzał.
Zdjęcia z meczu już w naszej galerii!
Najbliższe spotkanie MKS rozegra na wyjeździe, gościć będziemy na stadionie w Elblągu, mierząc się z tamtejszą Olimpią. Mecz 20 kwietnia o godzinie 15:00.